poniedziałek, 4 stycznia 2010

Ontologia modalności

Pojęcia modalne, takie jak konieczność i możliwość, odgrywają istotną rolę w rozważaniach metafizycznych. Na wstępie dokonajmy rozróżnienia między dwoma znaczeniami terminu „możliwość”. W znaczeniu temporalnym możliwość dotyczy przyszłości: powiemy np., że to drewniane krzesło może zostać porąbane i spalone. Natomiast kontrfaktyczne ujęcie możliwości nie ogranicza się do zdarzeń przyszłych. To krzesło, którego kolor jest np. zielony, mogłoby być w obecnej chwili być innego koloru, gdyby zostało inaczej pomalowane. Temporalne i kontrfaktyczne pojęcia możliwości są od siebie niezależne. Z tego, że coś jest możliwe kontrfaktycznie nie wynika, że jest możliwe temporalnie. Kawałek marmuru użyty do stworzenia określonej rzeźby mógłby mieć nadany inny kształt (kontrfaktycznie), ale kiedy już dana rzeźba powstała, nie jest możliwe temporalnie, aby stworzyć z niej zupełnie inną figurę (np. „Pocałunek” Rodina mógłby być kontrfaktycznie „Myślicielem”, ale nie mógłby być nim temporalnie). Podobnie z tego, że jest możliwe temporalnie, aby z dzisiejszego nasiona wyrosło w przyszłości drzewo, nie wynika, że to nasiono mogłoby być teraz drzewem. Filozoficznie bardziej interesującym pojęciem jest możliwość kontrfaktyczna, którą zajmiemy się nieco dokładniej. Należy podkreślić, że termin „kontrfaktyczny” jest nieco mylący, gdyż możliwość kontrfaktyczna nie wyklucza aktualności (jest możliwe w sensie kontrfaktycznym, żeby Warszawa była stolicą Polski).

Pojęcia modalne, w tym pojęcie możliwości kontrfaktycznej, interpretuje się najczęściej w języku światów możliwych. Dany sąd jest możliwy, gdy jest on prawdziwy w pewnym świecie możliwym. Ale jak scharakteryzować światy możliwe? Światy możliwe rozumiane są jako pewne klasy możliwych sytuacji. Przykładem możliwej sytuacji (możliwego stanu rzeczy) jest np. to, że Polska ma teraz króla. Światy możliwe muszą spełniać warunek niesprzeczności i warunek zupełności (maksymalności). Niesprzeczność wymaga, aby nie było sądu p takiego, że p i nie-p są zarazem prawdziwe w danym świecie możliwym. Z kolei zupełność zakłada, że dla każdego sądu p,  p jest prawdziwe w danym świecie lub nie-p jest prawdziwe. Z warunku zupełności wynika, że dwa różne światy możliwe są zawsze się wykluczające, tj. istnieje sąd, który jest prawdziwy w jednym świecie a fałszywy w drugim. (Nie każde dwie możliwe sytuacje się wykluczają: np. sytuacja, w której dany przedmiot jest okrągły i sytuacja, w której dany przedmiot jest czerwony. Jednakże sytuacje te nie są kompletne.) Świat aktualny (rzeczywisty) interpretuje się jako jeden ze światów możliwych.

Pojęcie światów możliwych jest pomocne przy charakteryzowaniu wielu pojęć modalnych: konieczności, możliwości, przygodności. Zdanie p jest konieczne, gdy jest prawdziwe we wszystkich światach możliwych. Zdanie możliwe jest prawdziwe w niektórych światach możliwych. Zdanie przygodne jest prawdziwe w pewnych światach możliwych, a w pewnych jest fałszywe. Przykładami prawd koniecznych są twierdzenia logiki i matematyki. Pojęcia modalne można również stosować w odniesieniu do przedmiotów. Przedmiot konieczny istnieje we wszystkich światach możliwych, a przedmiot przygodny w niektórych światach nie istnieje. Zwykle do przedmiotów koniecznych zalicza się przedmioty matematyczne.


Aparat pojęciowy światów możliwych umożliwia również dokonanie ważnego rozróżnienia między modalnością de re a de dicto. Modalność de dicto stosuje się do całego sądu, podczas gdy modalność de re do przedmiotu, o którym mowa w danym sądzie. Zdanie „Jest możliwe, że pewien człowiek jest obecnym królem Polski” jest przykładem modalności de dicto, podczas gdy zdanie „Pewien człowiek jest możliwym królem Polski” jest de re. To pierwsze zdanie interpretujemy jako stwierdzające, że w pewnym świecie możliwym istnieje człowiek, który jest obecnym królem Polski". Natomiast drugi sąd stwierdza, że w świecie aktualnym istnieje człowiek (co najmniej jeden), który w pewnym świecie możliwym jest obecnym królem Polski. Inne przykłady: zdanie „Liczba planet układu słonecznego jest z konieczności podzielna przez 2” – de re; „Jest konieczne, że liczba planet układu słonecznego jest podzielna przez 2” – de dicto. (Różnica semantyczna między obydwoma zdaniami będzie bardziej uchwytna, jeśli przedstawimy je w języku rachunku kwantyfikatorów: (1) Dla pewnego x, x jest liczbą planet i jest konieczne, że x jest podzielne przez 2 oraz (2) Jest konieczne, że dla pewnego x, x jest liczbą planet i x jest podzielne przez 2.)

Innym ważnym pojęciem, które może być zinterpretowane w terminologii światów możliwych, jest pojęcie własności istotnościowych, niezmiernie ważne przy określaniu warunków identyczności przedmiotu. Powiemy, że własność P przysługuje przedmiotowi a istotnościowo (należy do istoty przedmiotu a), gdy a posiada P w każdym świecie możliwym, w którym a istnieje (cecha P jest konieczna). Cechą istotnościową Napoleona jest jak się wydaje cecha bycia człowiekiem (Napoleon nie mógłby nie być człowiekiem), natomiast cecha bycia cesarzem Francuzów nie należy do istoty Napoleona (jest przygodna). Jak widać, różne przedmioty mogą mieć te same cechy istotnościowe: różni ludzie mają tę samą istotę bycia człowiekiem. Powstaje pytanie, czy przedmioty nie mogą być charakteryzowane przez unikalną istotę: zbiór cech istotnych takich, że tylko dany przedmiot może je posiadać. Posiadanie takiej unikalnej (indywidualnej) istoty przedmiotu a byłoby warunkiem koniecznym i wystarczającym dla bycia przedmiotem a. Niektórzy uważają, że cecha bycia tożsamym z a jest taką unikalną istotą. Można się na to zgodzić pod warunkiem, że dany przedmiot posiada tę cechę z konieczności, tj. jeśli x jest tożsamy z a w świecie aktualnym, to żaden inny przedmiot nie jest tożsamy z a w żadnym świecie możliwym. Problem ten związany jest z kwestią konieczności relacji tożsamości, którą omówimy w następnym wykładzie. Można jednak mieć wątpliwości, czy nie kryje się tutaj błędne koło (ontologiczne, nie epistemologiczne). Wydaje się bowiem, że identyczność redukujemy do posiadania tej samej indywidualnej istoty, a posiadanie istoty jest z kolei interpretowane jako bycie identycznym z danym przedmiotem. Istnieją inne podejścia do problemu istoty przedmiotów. Wskazuje się, że istotą danego przedmiotu może być jego pochodzenie (przyczyna powstania) lub jego konstytucja (części, z których się składa).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz